Jaka była nasza droga w wyborze odpowiedniego systemu automatyki domowej?

Nasze początki

Kilka lat temu, jako początkujący integratorzy stanęliśmy przed wyborem głównego systemu inteligentnego domu, który będziemy oferowali jako podstawowy dla naszych klientów.

Wybór był dość szeroki, począwszy od KNX przez Fibaro, Ampio, Loxone, Nexwell, Deimic na Grentonie skończywszy. Wszystkie te systemy miały swoje zalety i wady, ale brakowało nam wisienki na torcie. Szkolenia, rozmowy z innymi integratorami i użytkownikami Inteligentnego Domu nakreślały nam, jak powinien wyglądać i jakie założenia spełniać oferowany przez nas system.

W ciągu kilku lat pracy, zrealizowaliśmy kilkadziesiąt inwestycji o skrajnie różnych wachlarzach możliwości, od integracji samego systemu ogrzewania po kompletne rozwiązania Smart Home, doświadczenia te, pozwalają nam określić pewne wymagania które bezwzględnie powinien spełniać wybrany przez nas system ID.

Główne założenia

Od samego początku przyświecała nam myśl, że głównym celem jest ZADOWOLENIE KLIENTA.

Kilka założeń dodatkowych:
  • System powinien być niezawodny i niskoawaryjny.
  • Obsługa systemu musi być zrozumiała nie tylko dla Inwestora ale także pozostałych domowników.
  • Powinien być otwarty na inne standardy, aby móc zintegrować ze sobą większość urządzeń w domu.
  • Powinien być w prosty sposób konfigurowalny zarówno dla użytkownika jak i dla programisty.
  • Wizualizacja w systemie powinna być automatycznie tworzona przy programowaniu i dostosowywana do ekranu (natywna i responsywna).
  • Powinien być skalowalny i łatwo rozbudowywalny.
  • Marka systemu powinna mieć stabilną pozycję na rynku SmartHome.
  • Wszystkie uaktualnienia muszą być wstecznie kompatybilne.
  • Musi umożliwiać zdalne programowanie z wysokim poziomem bezpieczeństwa.
  • Producent powinien być zaangażowany nie tylko w produkcję urządzeń, ale również w rozwój rynku systemów SmartHome, co dawało pewność dobrze działających algorytmów sterowania.

Co więc mieliśmy do wyboru?

System KNX – kablowy – rozproszony

Na początku postawiliśmy na KNX, przemawiały do nas jego główne zalety, takie jak architektura rozproszona, stabilna wieloletnia pozycja na rynku, dostępność urządzeń i ich wariantów. Wraz z rozwojem i rosnącą świadomością co właściwie można zrobić w SmartHome powoli odsunęliśmy się od KNX’a. Dlaczego? Jego główne zalety okazały się dla nas być jednocześnie jego największym problemem. 

  • Cena – Jest stosunkowo drogi (ale nieprzesadnie) z racji pozycji na rynku, którą posiada.
  • Jest lekko przestarzały – zrobienie jakiejkolwiek logiki rozbija się o ciągłą konieczność dorzucania do niego kolejnych elementów jak np. Sprzętowe Bramki logiczne (często, aby zrealizować jakąś logikę w systemie trzeba dostarczyć klientowi fizycznie urządzenie do rozdzielni, podłączyć i oprogramować).  Jest to jednocześnie zaletą, ponieważ system jest rozproszony i każde urządzenie może działać niezależnie, ale przy rozwijaniu systemu jest uciążliwe dla klienta.
  • Wizualizacja – System jako taki nie posiada wizualizacji, do jej stworzenia służą dedykowane bramki. Część z nich, posiada możliwość programowania operacji logicznych, co wyklucza użycie bramek sprzętowych, ale jednocześnie sprawia, że system traci część swojej szybkości i bezawaryjności (stopniowo przestaje być rozproszony). 

Mimo tych wad warto zaznaczyć, że dobrze skonfigurowane instalacje KNX’owe są solidnymi przykładami inteligentnych domów, które mogą działać nieprzerwanie bez żadnej awarii przez kilkanaście lat. Kilka lat temu, postanowiliśmy wprowadzić usprawnienie naszych instalacji KNX montując do rozdzielnic Loxone Miniserver jako serwer wizualizacji. Jest to rozwiązanie, które rozwiązuje większość naszych kłopotów jest jednak czasochłonne i sprawia, że system KNX nie jest już systemem w pełni rozproszonym.

FIBARO – system bezprzewodowy

W między czasie, szukaliśmy rozwiązania dla mniejszych systemów które z powodzeniem moglibyśmy zamontować w mieszkaniach. Wybór padł na dobrze rozreklamowane wówczas Fibaro, które swoim designem przyciągało, sposobem komunikacji (Z-Wave) zachęcało do integracji.

Po pierwszej, niedużej instalacji zmieniliśmy zdanie. System zainstalowany w niedużym mieszkaniu na jednym z Częstochowskich osiedli okazał się awaryjny, drobne przekaźniki uszkadzały się po krótkim czasie, co wymagało interwencji serwisu, wymiany i odsyłania do producenta. Programowanie bardziej zaawansowanych funkcji wymagało użycia języka lua, który nie przypadł nam do gustu. Problemy z zasięgiem, rozpoznawaniem urządzeń i awaryjnością upewniły nas w przekonaniu, że to nie spełnia naszego głównego założenia, czyli ZADOWOLENIA KLIENTA. Chcemy zagwarantować jak największą bezawaryjność, bezpowrotnie porzuciliśmy założenie zbudowania systemu automatyki w oparciu o rozwiązania radiowe (wyjątkiem są rozbudowy instalacji lub małe mieszkania).

 

LOXONE – system przewodowy – zcentralizowany

Początkowo  nie chcieliśmy ograniczać się do jednego producenta (uważaliśmy, że Loxone zostawimy dla klienta “premium” który będzie wymagał niestandardowych rozwiązań). Szukaliśmy czegoś prostszego, tańszego i przyjemniejszego (jeszcze) w konfiguracji, po to, by zadowolić również mniej zamożnych klientów.

Uczestniczyliśmy w wielu szkoleniach, poznaliśmy polskie systemy automatyki, ich wady i zalety. Nie mogliśmy jednak przekonać się do żadnego z nich. W każdym brakowało nam funkcjonalności, które w Loxonie dostawaliśmy od ręki po zakupie Miniservera.

Kolejne argumenty przeciwko skupieniu się jedynie na Loxone wykruszały się wraz z kolejnymi aktualizacjami i usprawnieniami.

Główne zarzuty, które obalaliśmy w trakcie użytkowania

  • budowa scentralizowana – nie sprawiło nam to nigdy kłopotów, żaden z kilkudziesięciu do tej pory zainstalowanych Miniserverów nie uległ awarii, która wymagałaby jego wymiany.
  • program przechowywany na karcie SD i związane z tym ryzyko wyłączenia instalacji w przypadku jej awarii również okazał się przesadzony, nawet jeśli karta ulegnie uszkodzeniu system zgłasza ten problem, a instalacja korzysta ze starszej wersji programu, którą przechowuje w swojej pamięci nieulotnej – system nadal działa choć z pewnymi ograniczeniami. Dodatkowo wprowadziliśmy usprawnienie polegające na zastosowanie w rozdzielni prostego rozszerzenia, które umożliwia klientowi w łatwy sposób wymianę karty SD. Drugą kopię karty ZAWSZE zostawiamy w rozdzielni klienta przy przekazaniu instalacji.
  • Aktualizacje systemu – Instalacje wykonane w roku 2014 nie tracą swojej aktualności, każda nowa wersja oprogramowania może być z powodzeniem na nie wgrana, działa bez zarzutu, a my cieszymy się kolejnymi nowościami. Nie jest to wbrew pozorom takie oczywiste w systemach SmartHome;).
  • Brak dedykowanych przełączników dotykowych, które sprawiają, że obcowanie z systemem wchodzi na zupełnie inny poziom również został wyeliminowany. Po wprowadzeniu przycisków Loxone Touch i szczególnie – Loxone Touch Pure. Czujniki alarmowe, wolniejsze, ograniczające doświadczenia automatyki oświetlenia zastąpiliśmy dedykowanymi czujnikami ruchu i obecności Loxone.

Loxone – strzał w dziesiątkę !!!

Okazało się, że firma wsłuchuje się w potrzeby rynku, widzi zapotrzebowanie i znajduje rozwiązanie, dobre rozwiązanie.

W międzyczasie, przekonaliśmy się nawet do rozwiązań bezprzewodowych. Automatyka naszej starej siedziby była w części oparta właśnie na bezprzewodowych czujnikach obecności i włącznikach, także przekaźnikach dopuszkowych Loxone. Okazało się, że system taki może faktycznie nie potrzebować żadnej obsługi (poza okresową wymianą baterii, jeśli nie zasilamy urządzeń z zewnątrz).

Podsumowując, to czego szukaliśmy, czyli tak naprawdę kilka osobnych systemów (odpowiednich do dużej rezydencji, domu jednorodzinnego czy mieszkania) znaleźliśmy właśnie w Loxone.

Obecnie wszyscy nasi klienci w standardzie otrzymują Loxone, w zależności od ich potrzeb system może być bardziej lub mniej złożony, zawsze jednak, w rozdzielni czy szafce RTV czai się jedna z 3 dostępnych wersji Miniservera).

Jakie korzyści daje to nam i naszym klientom?

  • Powtarzalność – podstawowe tryby, funkcje działają tak samo wszędzie. Dzięki temu znajdując lepsze rozwiązanie dla wdrożenia  jakiejś funkcjonalności, możemy wdrożyć je u wszystkich naszych klientów;
  • Wizualizacja – wszędzie podobna, równie responsywna w przypadku małego mieszkania z kontrolą samego ogrzewania jak i domu o powierzchni 2000mkw złożonego z kilku Miniserverów. Klient samodzielnie może dodawać i usuwać elementy widoczne na wizualizacji, przypisywać je do swoich pomieszczeń czy kategorii. Dodatkowo odpowiednie uprawnienia nadane użytkownikowi, mogą uczynić go ‘mini programistą’. Podstawowe logiki, sceny oświetleniowe, powiadomienia itp. Mogą być konfigurowalne samodzielnie.
  • Dostosowanie wizualizacji i uprawnień do użytkowników systemu – nie wszyscy mają dostęp do wszystkiego, dzięki temu ograniczony widok mogą mieć dzieci, pomoc domowa, goście.
  • Możliwość szybkiego określenia kosztów instalacji, doświadczenie zbudowane wokół jednego rozwiązania. Wiemy jak zoptymalizować koszty instalacji. Klienci mogą czuć się pewnie że robimy to, na czym znamy się najlepiej.
  • Zdalny serwis – nasi klienci mogą liczyć w każdej chwili na naszą zdalną pomoc i modyfikacje programowe.
  • Moduły radiowe na wypadek nieprzewidzianych sytuacji – dzięki sprawdzonym modułom radiowym możemy łatwo dokładać kolejne funkcjonalności.
  • Niska awaryjność – dzięki niezawodnym urządzeniom magistralnym i odpowiedniemu okablowaniu całej instalacji jej awaryjność jest maksymalnie ograniczona.

GŁÓWNY CEL: “ZADOWOLENIE KLIENTA” został osiągnięty, a my wyeliminowaliśmy z naszego słownika zwrot “nie da się”. Wszystko się da, jest to system dowolnie programowalny, sprawnie oraz często aktualizowany (ciekawostka: od niedawna użytkownik również sam może wymusić aktualizację systemu, bez ingerencji serwisu). W pełni identyfikujemy się z filozofią Loxone, zgodnie z którą staramy się działaćReal Smart Home.

Porozmawiajmy_o_IDJeżeli potrzebujesz pomocy w zaprojektowaniu Twojego Inteligentnego Domu zapraszamy do kontaktu:

www.luksystem.pl

www.rozwiazania.luksystem.pl

www.facebook.com/LukSystem/

/*
*/